Po wielu testach na mojej wrażliwej, bardzo suchej cerze twarzy ze skłonnością do trądziku różowatego nareszcie ułożyłam swoja idealną wieczorną pielęgnację. Pielęgnację, która usuwa suche skórki, daje skórze nawilżenie i natłuszczenie, pozostawia ją bez podrażnień, gładką i miękką.
Wersja nr 1
Krok pierwszy: demakijaż przy użyciu płynu dwufazowego z wodą różaną i olejem arganowym
Krok drugi: delikatny bezdrobinkowy peeling ze Skin79 Crystal Peeling Gel
Krok trzeci: tonik żelowy z kwasem migdałowym usuwający obumarły naskórek formy Norel
Krok czwarty: bogaty krem do twarzy i ciała firmy Weleda Skin Food
Gdy ten zestaw jest dla mnie za ciężki, a skóra jest dobrze nawilżona i natłuszczona to peeling zastępuję z pianką do mycia twarzy Shiseido Ibuki Gentle Cleanser, a krem Weleda koktajlem witaminowym firmy Lumene
Puki co ta wersja pielęgnacyjna bardzo mi się sprawdza i mam plan stosować ją do późnej wiosny. A jak wy trzymacie swoją suchą cerę w ryzach?
Obowiązkowo! :) Intensywnie ją nawilżam :)
OdpowiedzUsuń