Ostatnio na nowo polubiłam wełnę.
Zrobiłam skromny wieniec bo skromne najbardziej lubię. Wydziergałam na szydełku najdłuższy łańcuszek świata i oplotłam nim mój wianuszek. Dekorację stanowi jeansowy kwiat - broszka, który dawno temu kupiłam na wyprzedaży za całe 5 zł.
Co myślicie o kombinacji wełna + jeans?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz